Do spotkania byłego już trenera polskiej kadry z Prezesem PZPN-u doszło w środę około południa. - Spotkałem się z Waldkiem dzisiaj na kawę. Chciałem go tutaj zaprosić, ale Waldek mówił, że nie chce w tej chwili z nikim rozmawiać. Za dwa tygodnie może będzie miał chęć i przyjemność przekazania pałeczki nowemu selekcjonerowi - wyjaśniał Zbigniew Boniek.
Wczorajsza porażka z Anglią całkowicie wyeliminowała Polaków z udziału w Mistrzostwach Świata w Brazylii. - To jest tylko sport, to jest tylko piłka. Lepsi od nas wygrali - mówił Prezes.- Spotkało się dwóch ludzi, którzy się szanują. Trener Fornalik miał wsparcie związku, ale nie wyszło. Jak coś nie wychodzi, to trzeba zrobić jakieś ruchy. Waldek był rozgoryczony i na pewno jest przekonany, że uda mu się z tej drużyny jeszcze coś wydusić. (...) Muszę przyznać, że nie jest łatwo powiedzieć trenerowi, że się go zwalnia - dodał.
Waldemar Fornalik nie sprostał zadaniu. Jego misją było doprowadzenie podopiecznych do walki w mistrzostwach. Nieudane kwalifikacje doprowadziły do tego, że został on odsunięty od funkcji trenera kadry narodowej - Świat jest prosty. To trener odpowiada za to, jak wygląda drużyna. Trenera Fornalika nie zwolniłem dlatego, że jest winny. Wynikało to z umowy. Postawiono mu cel, który nie został osiągnięty - podsumował Boniek.
źródło: inf. własna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz