czwartek, 27 listopada 2014

Stephane Antiga: "Mam nowe życie"

Na meczu AZS-u Politechniki Warszawskiej z Czarnymi Radom pojawił się gość specjalny. Spotkanie obserwował trener reprezentacji Polski - Stephane Antiga. Szkoleniowiec zechciał ocenić środowy mecz, a także poczynania swojego byłego klubu.

Stephane Antiga, fot: anett

Radomianie bardzo dobrze spisali się podczas meczu z "Inżynierami". Podopieczni Roberta Prygla świetnie zagrali w końcówkach setów, co zagwarantowało im zwycięstwo 3:0, a najlepszym zawodnikiem tego meczu został niemiecki rozgrywający. - Czarni zagrali lepiej. Lukas Kampa bardzo dobrze rozgrywał piłki - ocenił trener reprezentacji Polski.

Dla Stephana Antigi jest to pierwszy sezon po zakończeniu zawodowej kariery siatkarskiej. Szkoleniowiec z sentymentem wraca do swojej gry, ale podkreśla również, że obecnie ma równie ciekawą pracę. - Oczywiście kiedy oglądam mecz, czasami chce się wbiec na boisko. Jednak nie tęsknię aż tak bardzo za tym. To już jest przeszłością. Teraz mam nowe życie. Moja sytuacja jest dobra i jest fajnie - skomentował Francuz.

Obecnym liderem PlusLigi jest były klub Antigi - Skra Bełchatów, która bardzo dobrze radzi sobie także w Lidze Mistrzów. Trener nie ukrywał, że obserwuje poczynania swoich kolegów. - Tak, śledzę ich grę. Na razie grają bardzo dobrze. Na zagrywce dużo ryzykują, świetnie blokują i skutecznie atakują - powiedział szkoleniowiec. Na pytanie czy Skra będzie Mistrzem Polski odpowiedział z optymizmem: Może być (śmiech)!

Niemiła atmosfera panuje w obozie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Polska ma organizować Mistrzostwa Europy 2017. Czy po skandalu związanym z Mistrzostwami Świata 2014 renoma Polski jako organizatora nie ucierpi? - Zostawię to bez komentarza - uciął krótko Antiga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz