piątek, 28 listopada 2014

Bartłomiej Bołądź: "Chcemy grać jeszcze lepiej"

W piątkowy wieczór podopieczni Roberta Prygla zmierzą się z Transferem Bydgoszcz. W 12. kolejce PlusLigi Czarni Radom w trzech setach pokonali drużynę Politechniki. Sprawdźcie co po meczu i o przyszłym rywalu powiedział Bartłomiej Bołądź.

anett: Gratuluję zwycięstwa z Politechniką. Końcówki były bardzo emocjonujące, ale blok okazał się waszym kluczem do sukcesu. Jak myślisz?
Bartłomiej Bołądź:
Tak, dokładnie. Myślę, że dobrze zagraliśmy blokiem. Ponadto dobrze spisywaliśmy się również w polu zagrywki. To właśnie te elementy przyczyniły się do tego, że wygraliśmy ten mecz.

Nad defensywą chyba też pracowaliście, ponieważ AZS miał duży problem, żeby wbić się w waszą stronę boiska.
Owszem. Cały czas trenujemy nie tylko nad obroną, ale nad każdym elementem. Na każdej płaszczyźnie możemy się poprawić. W kolejnych meczach chcemy grać jeszcze lepiej i walczyć o cenne punkty.


To z którym elementem mieliście największy problem?
Trudno powiedzieć... Myślę, że podobnie jak w poprzednich meczach zdarzały nam się przestoje. W momencie kiedy gramy dobrze potrafimy stracić cztery, pięć punktów z rzędu. Na przykład w tym ostatnim meczu, kiedy Aleksander Śliwka wszedł na zagrywkę straciliśmy naszą przewagę na korzyść Politechniki.

Derby Mazowsza są zawsze zaciętą walką, co było widać w środę na boisku. Czy spodziewaliście się tak szybkiego meczu zakończonego waszym zwycięstwem 3:0?
Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz. Skupialiśmy się jednak na swojej grze. Mieliśmy świadomość tego, że jak zagramy na swoim poziomie, to będziemy mogli spokojnie walczyć o zwycięstwo.

Macie za sobą mecze z czołówką PlusLigi. Takie zespoły mają w szeregach reprezentantów kraju. Czy ty, jako młody zawodnik, wyciągnąłeś coś z tych spotkań?
Tak. Na pewno sporo z tych meczów wyniosłem. W sumie to z każdego meczu można coś wynieść dobrego. W każdym spotkaniu chcę pokazać się z jak najlepszej strony. Dla mnie teraz najważniejsze jest ogrywanie się.

Czy obecność Stephana Antigi na meczu z Politechniką miała wpływ na waszą postawę? Byliście na przykład bardziej spięci?
Nie, nie. Nie myśleliśmy o tym. Tak jak mówiłem wcześniej, skupieni byliśmy na swojej pracy. Cieszymy się z tego, że wygraliśmy.

Następny mecz zagracie z Transferem Bydgoszcz. Co sądzisz o swoich przyszłych rywalach?
Transfer ma w tym sezonie bardzo fajną drużynę. Tworzą zgrany kolektyw. Pokazali również, że potrafią rywalizować z zespołami z góry tabeli. Na pewno nie będzie to łatwy mecz. Będziemy musieli wyjść zmotywowani, w każdym elemencie grać na maksimum swoich możliwości i myślę, że będziemy mogli z nimi powalczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz