Tomasz Narkun: "Trzeba być czujnym od początku walki"

W jednej z walk wieczoru gali KSW 34, której stawką jest pas Federacji KSW weźmie udział Tomasz Narkun, który w starciu z Cassio Barbosę zamierza być czujny od samego początku pojedynku.

Fot: KSW

Mistrz Federacji KSW przed sobotnią walką podkreślał, że po ciężkich treningach czuje się bardzo dobrze. - Dziękuje, bardzo dobrze, forma dopisuje - powiedział Tomasz Narkun. - Obyło się bez większych urazów. Przygotowania standardowo przebiegły w sposób intensywny w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim - dodał.

W ostatnim czasie Narkun dowiedział, że będzie walczył z innym rywalem. To jednak nie miało wpływu na jego postawę. - Nie jestem zawiedziony. Taki jest sport i trzeba się z tym liczyć. Jak ktoś chce uprawiać ten sport, to musi mieć na uwadze, że zawsze są jakieś zmiany przeciwników - wyjaśniał fighter.

"Żyraf" zdążył przeanalizować Cassio Barbosę, który jego zdaniem jest groźny na każdej płaszczyźnie. - Jest bardzo dobrym zawodnikiem jeśli chodzi o sporty chwytane. Jest to bardzo dobry zapaśnik. Stójkowo też nie odbiega od światowej czołówki. Także trzeba być czujnym od początku walki - ocenił zawodnik.

Podczas sobotniej gali swoich pasów będą również bronić Karol Bedorf i Artur Sowiński. Kogo Narkun typuje wśród zwycięzców tych pojedynków? - Oczywiście wygra Karol Bedorf i Artur Sowiński - powiedział fighter.