wtorek, 28 stycznia 2014

Tomasz Wójtowicz: "Idziemy w medale!"

Za nami uroczysta gala losowania grup finałowych Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn - Polska 2014. Jedną z osób losujących był złoty medalista z Meksyku - Tomasz Wójtowicz, który szczęśliwie przydzielił do "polskiej" grupy Wenezuelę. W rozmowie ze mną mówił o oczekiwaniach, organizacji i losowaniu.

Fot: Monika Tomczyk, Edit: anett

anett: Co pan sądzi o losowaniu w kontekście polskiej reprezentacji? Ta Wenezuela się panu udała.
Tomasz Wójtowicz:
Cóż... Cztery drużyny wychodzą, więc bez żartów (śmiech).

To może powie mi pan z kim będziemy mieć ewentualne problemy?
Myślę, że teoretycznie najgroźniejsi powinni być Serbowie i Argentyna. Australia tak jak pamiętamy zrobiła nam niemiłą niespodziankę, ale myślę, że tym razem podejdziemy do tego meczu poważnie.

Przy losowaniu oglądały pana setki tysięcy widzów. Trema była? I taka odpowiedzialność co do tej Wenezueli?
Właśnie to mnie tak męczyło, żeby dobrze dla nas wylosować, ale później już się rozluźniłem (śmiech).

Mecz otwarcia odbędzie się na stadionie. Myśli pan, że to się sprawdzi?
Myślę, że przed tym meczem będzie kilka treningów na stadionie i będzie to kwestią przyzwyczajenia się. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Zobaczymy, czy arena będzie zadaszona, czy niezadaszona. Będą potrzebne jakieś rozwiązania techniczne, żeby nie było przeciągów, żeby tej piłki nie zdmuchiwało i może będą jakoś w nią trafiać (śmiech).

Zagrajmy w typera. Które miejsce zajmie nasza reprezentacja?
(Śmiech) Wróżka..., a raczej wróż. Już "sierotką" byłem, a teraz będę wróżem (śmiech). Mogę powiedzieć co chcemy, tak więc idziemy w medale! Mistrzostwa są w Polsce, więc super by było gdybyśmy zdobyli medal. Prócz tego chcemy doczekać się drugiego złotego, ale możemy się nie doczekać.

Doczekamy!
Tak?

Oczywiście.
Już tyle lat czekamy... Czterdzieści lat (śmiech).

To właśnie na okrągłą rocznicę zdobędziemy.
Skoro tak, to niech kibice trzymają kciuki, żeby tak się stało.

Nasza reprezentacja nie może chyba narzekać na kibiców.
Na pewno. Będzie bardzo dużo meczów, więc dostaną ogromną dawkę siatkówki. Nie tylko będzie ona wyjątkowa, ale również fajna. Prócz tego oczywiście ważna, bo to w końcu mistrzostwa świata, także kibiców na pewno nie zabraknie.

Organizacyjnie będzie lepiej niż podczas mistrzostw Europy?
Po mistrzostwach Europy też byliśmy chwaleni, a te zawody będą ważniejsze, bo światowe. Myślę, że na pewno zdamy egzamin. Federacje międzynarodowe są już do nas przekonane, wiedzą jak organizujemy i wiedzą również jak kibice do tego podchodzą. Wyrastamy na taki kraj, gdzie tą siatkówkę chętnie będą nam powierzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz