Czarni Radom part II, czyli pogadanka z Jakubem Wachnikiem :)
Carred Czarni Radom z bardzo dobrej
strony pokazali się podczas VIII Memoriału Zdzisława Ambroziaka. Ich
drużyna zajęła piąte miejsce. Jednym z najbardziej widocznych zawodników
radomskiej drużyny był Jakub Wachnik, który opowiedział nam o turnieju,
nowym sezonie i celach na przyszły rok.
Meczem z Wkręt-Metem AZS Częstochowa podopieczni Roberta Prygla zakończyli zawody rozgrywane w Warszawie. Ostatecznie zajęli piąte miejsce, ale w duszy liczyli na nieco lepszy rezultat. - Przed
tym turniejem cele były trochę wyższe, aczkolwiek braliśmy to pod
uwagę, że możemy przegrać z LOTOS-em Trefl Gdańsk. To jest jednak dobry
zespół i niewiele zabrakło, żebyśmy wygrali - podsumował Jakub Wachnik.
W
meczu z ekipą z Gdańska niewiele brakowało do wygranej radomskich
siatkarzy. Zdaniem atakującego przyczyną porażki były oddane "za darmo"
punkty. - Na pewno nasze błędy własne przyczyniły się do porażki.
Zrobiliśmy ich bardzo dużo z tego co widziałem w statystykach po meczu.
Myślę, że to mogło spowodować, że przegraliśmy ten mecz. Momentami
graliśmy jak równy z równym - ocenił siatkarz.
Za tydzień wystartuje sezon ligowy. Jak podkreślał zawodnik z Radomia, jego drużyna jest gotowa do walki z najlepszymi. - Okres
przygotowawczy był bardzo dobrze przepracowany zarówno przez nas,
jak i przez sztab szkoleniowy. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Teraz
z niecierpliwością czekamy na sezon i na formę. Zobaczymy jak to będzie
wyglądało w rozgrywkach ligowych - powiedział atakujący.
Celem beniaminka PlusLigi jest faza play-off. - Będziemy
w każdym meczu walczyć o punkty. Na pewno chcemy grać w play-offach. To
jest dla nas podstawowy cel. Jak już będziemy grać w play-offach,
to nie będzie żadnej pewności. Może przyjść dobra forma i wtedy też
możemy zrobić jakąś niespodziankę. Jesteśmy beniaminkiem, także nie
można od nas za dużo wymagać, ale możemy czasami zaskoczyć - zapowiedział siatkarz.
Czekamy
na niespodzianki Czarnych, w których jak do tej pory nie grają wielkie
nazwiska. Jednak młodość i ambicja mogą być kluczem do sukcesów
radomskich siatkarzy. - Nie ma większych gwiazd u nas w drużynie,
ale są młodzi zawodnicy, ambitni, gotowi do pracy. Mam nadzieję,
że trenerzy wyciągną z nich jak najwięcej. Przede wszystkim jesteśmy
zgranym zespołem, jest bardzo dobra atmosfera i o to chodzi przede
wszystkim, żeby też się bawić siatkówką - zakończył Wachnik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz