sobota, 5 października 2013

Jakub Wachnik: "Zrobiliśmy kawał dobrej roboty"

Czarni Radom part II, czyli pogadanka z Jakubem Wachnikiem :)

Carred Czarni Radom z bardzo dobrej strony pokazali się podczas VIII Memoriału Zdzisława Ambroziaka. Ich drużyna zajęła piąte miejsce. Jednym z najbardziej widocznych zawodników radomskiej drużyny był Jakub Wachnik, który opowiedział nam o turnieju, nowym sezonie i celach na przyszły rok.


Meczem z Wkręt-Metem AZS Częstochowa podopieczni Roberta Prygla zakończyli zawody rozgrywane w Warszawie. Ostatecznie zajęli piąte miejsce, ale w duszy liczyli na nieco lepszy rezultat. - Przed tym turniejem cele były trochę wyższe, aczkolwiek braliśmy to pod uwagę, że możemy przegrać z LOTOS-em Trefl Gdańsk. To jest jednak dobry zespół i niewiele zabrakło, żebyśmy wygrali - podsumował Jakub Wachnik.

W meczu z ekipą z Gdańska niewiele brakowało do wygranej radomskich siatkarzy. Zdaniem atakującego przyczyną porażki były oddane "za darmo" punkty. - Na pewno nasze błędy własne przyczyniły się do porażki. Zrobiliśmy ich bardzo dużo z tego co widziałem w statystykach po meczu. Myślę, że to mogło spowodować, że przegraliśmy ten mecz. Momentami graliśmy jak równy z równym - ocenił siatkarz.

Za tydzień wystartuje sezon ligowy. Jak podkreślał zawodnik z Radomia, jego drużyna jest gotowa do walki z najlepszymi. - Okres przygotowawczy był bardzo dobrze przepracowany zarówno przez nas, jak i przez sztab szkoleniowy. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Teraz z niecierpliwością czekamy na sezon i na formę. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w rozgrywkach ligowych - powiedział atakujący.

Celem beniaminka PlusLigi jest faza play-off. - Będziemy w każdym meczu walczyć o punkty. Na pewno chcemy grać w play-offach. To jest dla nas podstawowy cel. Jak już będziemy grać w play-offach, to nie będzie żadnej pewności. Może przyjść dobra forma i wtedy też możemy zrobić jakąś niespodziankę. Jesteśmy beniaminkiem, także nie można od nas za dużo wymagać, ale możemy czasami zaskoczyć - zapowiedział siatkarz.

Czekamy na niespodzianki Czarnych, w których jak do tej pory nie grają wielkie nazwiska. Jednak młodość i ambicja mogą być kluczem do sukcesów radomskich siatkarzy. - Nie ma większych gwiazd u nas w drużynie, ale są młodzi zawodnicy, ambitni, gotowi do pracy. Mam nadzieję, że trenerzy wyciągną z nich jak najwięcej. Przede wszystkim jesteśmy zgranym zespołem, jest bardzo dobra atmosfera i o to chodzi przede wszystkim, żeby też się bawić siatkówką - zakończył Wachnik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz