W VIII Memoriale Zdzisława Ambroziaka
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stanęła na trzecim stopniu podium. - Graliśmy
falami - powiedział Piotr Gacek, który właśnie w tym upatrywał się
przyczyny słabej gry podczas turnieju.
ZAKSA w słabym stylu
rozpoczęła turniej w Warszawie. W sobotę uległa Politechnice 1:3.
W niedzielę zmierzyła się z LOTOS-em Trefl Gdańsk w walce o trzecie
miejsce. Po zaciętej walce ekipa z Kedzierzyna-Koźla pokonała gdańszczan
3:1. Sezon zaczyna się w następny weekend, ale gra wicemistrzów Polski
nie zachwyca. Gdzie leży przyczyna słabej dyspozycji ZAKSY? - Na
pewno dało się zauważyć, że graliśmy falami. Z wysokiego wyniku, gdzie
prowadziliśmy w trzeciej partii, doprowadziliśmy do końcówki, którą
przegraliśmy. Także to pokazuje, że mamy nierówną grę i musimy
jak najszybciej się tego wyzbyć - wyjaśniał Piotr Gacek.
W rozmowie z NiceSport.pl, Sebastian Świderski podkreślał, że jego zespół nie jest jeszcze zgrany. Zapytaliśmy kędzierzyńskiego libero, czy podziela zdanie trenera. - Tak,
dokładnie. Musimy jeszcze trochę popracować nad tym, żeby się zgrać.
Chłopaki z reprezentacji do nas dołączyli i to nie jest do końca takie
łatwe i proste w kilka dni ustalić wszystkie zasady, które panują
na boisku. Potrzebujemy około tygodnia czasu. Myślę, że do ligi, przez
ten tydzień treningów będzie dużo lepiej - powiedział siatkarz.
Drużyna
ZAKSY, Memoriałem Ambroziaka zakończyła przygotowania do nowego sezonu.
Jak powiedział Gacek, wszystko przebiegało według założeń. - Na
pewno był przepracowany dobrze. Okres przygotowawczy przepracowaliśmy
bardzo ciężko. Mam nadzieję, że to przyniesie odpowiedni skutek - ocenił libero. - Zawsze walczymy o najwyższe cele. Zawsze jesteśmy przygotowani i zmobilizowani - dodał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz