W sobotnim finale biegu na 400 metrów
zobaczymy Justynę Święty. Polka z czasem 52.97 sekund zakwalifikowała
się do walki o medale. - W finale postaram się o jak najlepszy rezultat -
zadeklarowała nasza reprezentantka.
Bieg półfinałowy
z udziałem naszej zawodniczki był niezwykle emocjonujący. Justyna Święty
po raz kolejny trzymała wszystkich w niepewności. Dopiero na ostatnich
metrach wyprzedziła swoje rywalki i z drugim czasem weszła do finału. - Na
pewno się tego nie spodziewałam. Jestem przeszczęśliwa z tego powodu,
że udało mi się zakwalifikować, a w sobotę, w finale postaram się o jak
najlepszy rezultat - powiedziała tuż po biegu Polka.
W rozmowie po kwalifikacjach reprezentantka podkreślała, że liczy podczas tych mistrzostw na dobry
wynik, co do tej pory potwierdza, a co najważniejsze jest w pełni
zdeterminowana przed kolejnym startem. - To znaczy ujmę to tak, mój
organizm nigdy nie odczuł tylu biegów na raz. Trzeba będzie sprawdzić
jak na to zareaguje, ale jestem pozytywnie nastawiona - tłumaczyła Święty.
Bieg
finałowy odbędzie się już jutro o godzinie 19:40. Do tej pory
jest niewiele czasu, więc Polka skupi się głównie na odpoczynku. - Zdecydowanie poświęcę ten czas na regenerację sił - wyjaśniała biegaczka.
A jakie nastawienie przed sobotnim biegiem ma zawodniczka? - Wolę nic nie obiecywać. Ten półfinał już jest moim wielkim sukcesem. Co ma być, to będzie - zakończyła Święty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz